Dlaczego tak jest ....
Dlaczego tak jest ,że oddaję swe serce
,
Dlaczego tak jest ,że oddaję swą duszę ,
Dlaczego tak jest ,że oddaję swój czas,
Dlaczego tak jest ,że oddaję siebie ,
Dlaczego tak jest ,że jestem gdy
potrzeba,
Dlaczego tak jest ,że czytam w myślach
,
Dlaczego tak jest ,że ,
Gdy codzienna maska staje się zbyt
ciężka
Serce pęka , oczy krzyczą a dusza woła o
pomoc,
Wokół mnie jest cisza .
Dlaczego jest tak ,że zostaję sama.
Co ze mną nie tak?
Może jednak , na nic nie zasługuję ?
Może jednak jestem złym człowiekiem?
Może jednak zrobiłam za mało?
Może jednak żądam zbyt wiele……….
Komentarze (11)
dont wory bi hepi u uu uuuu
Zupełnie podobne odczucia mam wobec swojego życia.
Piękny, mimo, że lekko smutny był wiersz.
Bardzo smutny wiersz.Pozdrawiam.
Pozwolę sobie powtórzyć za troilusem (komentarz 1).
Pogody ducha życzę:)
...oj pytać...
Po co putać dlaczego tak jest...jeśli nie twory się
kary od pierwszego wrażenia...trudno każde
niedociągnięcia i żale szyć nićmi poszarpanej
miłości...pozdrawiam
I tu się zgadzam z Kwiatuszkiem
Pozdrawiam:-)
Samotna duszo, nie przejmuj się tym, że ktoś upadł na
głowę i rozum mu pomieszało. Nie napisał tych porad by
Ci pomóc ale by zaistnieć, a on znany jest z tego,
przerośnięte ego.
Wystarczy przestac placic za prad, gaz, mieszkanie
,rate, nie oddawac pozyczonego, , zablokowac
sasiadowi wyjazd z garazu samochodem( wazne zeby rano
przed praca) itp.
Juz od tej pory nie bedziesz sama, zawze ktos Cie
odwiedzi;))))
I zapewniam, juz nie bedziesz miala czasu na pytania
dlaczego?
Pozdrawiam.
Duszyczko czasami każdy z nas daje od siebie o wiele
za dużo
Też zadaję sobie pytanie,,co ze mną jest nie tak,że
jestem sama"
Pozdrawiam
Przejmująco napisane i trudno odpowiedzieć na pytania.
Spróbuję postawić diagnozę. Za dużo dajesz na zapas,
niczego w zamian nie żądając.