dlaczego to tylko sen ?
Miałam piękny sen,
śniłam o swobodzie własnych myśli,
o rozkwitającej przyjaźni i wypełnionym
miłością świecie, ludzie byli sobie
życzliwi, niosący pomoc.
Otworzyłam oczy i poczułam
lęk, strach, niemoc.
Nie chciałam za nic w życiu wstać
i podążać drogą głupoty,
jaką ludzie obrali jako swój cel
życiowy,
całkiem nieświadomi autodestrukcji,
do której zmierzają.
Sama świata nie zmienię,
ale jedyne co mi pozostaje,
to nie dać się wplątać
w sidła wrogości tego świata...
Komentarze (1)
Głęboki wiersz o przemyśleniach. Przypomina mi
przyjaciółkę. Hmm, a może to ty? Któż to wie. Wiem
jedno, daje plus bo prawda o świecie jest zakazana
nawet dla nas dwóch.