Dlatego, Ty
Nie umiem na Ciebie patrzeć...
Dlatego, Ty,
Taka spokojna, delikatna, pełna dobroci
Miłości, zrozumienia, ukojenia...
Jak ja nie umiem na Ciebie patrzeć
Przyglądam się Twojej osobie
Jak gdybym badał, wodząc oczyma po Tobie
Chcąc dostrzec coś złego...
Coś, co pozwoliłoby mi patrzeć na Ciebie
bez miłości
Jak ja nie umiem na Ciebie patrzeć
Nie umiem patrzeć na Ciebie bez miłości
Bez zachwytu Ci się przyglądać,
Suchym okiem. Jak nie umiem na Ciebie
patrzeć.
Bo nie umiem na Ciebie patrzeć bez
miłości.
Wiem o tym. Bez miłości jeszcze Cię nie
widziałem...
Może kiedyś? Ale wątpię.
Jak wyglądasz bez miłości?
Czasem się zastanawiam.
Patrzeć na Ciebie bez miłości.
Widzieć Cię,
Jaka byłabyś z drugiej strony?
Z drugiej strony mych oczu.
Tam gdzie Cię nie widziałem
Ja Cię kocham a Ty już nie spisz.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.