W dłoniach słońcem świecisz
Jesteś myślą w moich dłoniach utkaną
kroplą rosy brzaskiem zbudzoną
W dłoniach łkasz cichym westchnieniem
oddechem, oddechem niespokojnym
Wiewem, wiatru wiewem
zatrzymaną w dłoniach miłą chwilą
W moich dłoniach słońcem świecisz
grasz muzykę na opuszkach palców
Wysyłając ją w odlegle przestrzenie
Stałaś się sekretem, tworzysz nimi gesty
układasz ciało i główkę w pozycji
uśpienie
Otwieram dłonie, byłaś moja myślą spętaną
Jesteś, jesteś moja myślą wyszeptaną
Wypływasz z dłoni mgiełką ukochaną
Autor:slonzok
Bolesław Zaja
Komentarze (8)
Bolesławie dotykasz tymi słowy duszy
pozdrawiam
Romantyczność, jak pieknie
Bardzo ładnie i tak romantycznie.Pozdrawiam:)
Ładnie. Taki bardzo ciepły wiersz.:)
Jak zwykle bardzo romantycznie:-)
Ach, jak romantycznie:)
Pozdrawiam niedzielnie:)
Och Bolesławie jak miło, to coś dla mnie na
pocieszenie:-) . Pozdrawiam
Pozdrawiam serdecznie Bolesława romantyka:) dziś
jeszcze smutek u mnie wspominam mamę co odeszła 2 lata
temu