Dłonie...
Na życia zakręcie będąc,
pomyśleć nie chcę o tym,
że znów beztrosko rozsypię,
w garściach skrywane, klejnoty.
Symbole dni minionych,
w pięściach szczelnie zamknięte.
Wtedy, gdy parzą i boli.
Ważne - niekoniecznie piękne.
Kurczowo trzymać je będę.
Grzać ciepłem dojrzałych wspomnień,
póki w kolejny zakręt nie wejdę
i nie otworzę spoconych dłoni.
..pamięć to jedyne co jeszcze pozostało....
autor
Maargo
Dodano: 2008-07-19 20:13:07
Ten wiersz przeczytano 882 razy
Oddanych głosów: 10
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (3)
Oryginalnie przedstawiasz pamięć... ładny wiersz
zdarza się cud-niepamięci.
Pozdrawiam.
odwieczny symbol ładnie opisany