Dłonie w mufce złączone, mówimy...
Jeszcze słyszymy echa drgania
Przytuleni, słowa w cisze wysyłane
Jeszcze słychać nasze westchnienia
I tą cząstkę uczucia które w nas
zostanie
Już na naszej polanie ostatnie promienie
Mróz wyciska z oczu łez po kropelce
Uśmiech ku sobie i tkliwe spojrzenie
Dłonie w mufce złączone, mówimy sobie
sercem
Patyczkami na śniegu kreślimy znaki
Słowa przyjaźni, miłością pisane
Zmierzch , wracamy dróżką wydeptaną
W głąb naszych słów, spotkamy się znów
rano.
Od wczesnych minut świtu, myśli złączone
Trwają do późnych godzin nocy
niczym nie zmącone
Autor:slonzok
Bolesław Zaja
Poetazeslaska.SimpleSite.com
Komentarze (6)
mufki! Tak wielce sympatyczne wiersz i ręce w mufce.
Ujmujący klimat ma ten kawałek
Przepięknie z Miłością.
cieplutko o miłości
Bardzo udany wiersz :-) pozdrawiam serdecznie :-)
Pamiętam te czasy, jak patykiem pisałam po piasku
Pozdrawiam Bolesławie:-)
Na wesoło :) Pozdrawiam serdecznie +++