Dług
Długi są wszystkie już spłacone,
Spłaciłem nawet własną żonę.
Niechaj nie wraca już ten dług,
Jakże inaczej bym ja mógł.
Kochankę także już spłaciłem,
Taka się kiedyś przydarzała.
I nawet z taką coś stworzyłem,
Ale historia też przebrzmiała.
Długi są wszystkie już bez raty,
Na więcej mnie nie będzie stać.
Kobiety czynią wciąż dramaty,
I chcą by je jak swoje brać.
Ostatni raz ten temat stanie,
Zachwycam się czystości zdaniem.
Lecz czy na więcej będzie stać,
Nie …nic już więcej nie chcę brać…
Komentarze (12)
Fajne pomysłowa treść.
Wesoły temat i wiersz , długi to coś co ciągle dręczy
lecz sama radość gdy ich już nie ma.
Pozdrawiam serdecznie
Nie chcesz brać, to może trochę siebie daj...
Pozdrawiam...
Długi oddane to i lżej na duszy. Fajny wiersz.
Pozdrawiam.
Długi pospłacane i to jest najważniejsze. Bardzo miły
wiersz.
Pozdrawiam
:))
Fajnie mieć takiego Zosiaka,co błąd wytknie, a
poprawiony zaraz pochwali.Dzięki.
Dużo lepiej :)
"Kobiety czynią wciąż dramaty,
I chcą by ciągle je wciąż brać."
Wciąż
Wciąż
"ciągle je wciąż"
Można inaczej :)
Teraz mozna odetchnąć :) Pozdrawiam z podobaniem :)
Długi spłacone czysta karta
i żyć z radością teraz warto.
Pozdrawiam serdecznie :)
:) Świadoma decyzja o życiu w celibacie zasługuje na
poparcie. Miłego dnia:)