Długa Noc
Łózko wdaje się twarde
sen nie przychodzi
Kolejny raz obracam się
z boku na bok
Serce bije szybko
wyobraźnia płata figle
słyszę kroki
to tyko kotka skrada się po cichu
Zasypiam sen nie wydaje się odpoczynkiem
kolejna noc minęła
wcale nie jestem wypoczęta
Dzień dopiero się zaczyna
ja ze strachem myślę już o nocy
Komentarze (4)
Ja się utożsamiam ze słowami wiersza. Pozdrawiam:)
Dziękuję za cenne uwagi,jeszcze dużo muszę się
nauczyć.
zboku na bok - witaj Malina. Chyba nie to chciałaś na
pisać co napisałaś - z boku :))))
Życiowy wiersz. Wielu z pewnością mogłoby utożsamić
się z Twoim wierszem. Pozdrawiam:)