Dni kurzej kultury
Z dniem kurzej kultury dziś w głównym
kurniku
trwa ważne sympozjum jest gości bez
liku.
Z całego powiatu są tu delegaci
ogół chce znów zmiany nikt czasu nie
traci.
Mają wypracować program nauczania
na temat najlepszego kurek wychowania.
Bo nowy narybek tej znanej gawedzi
z różnymi stylami kultury się biedzi.
W niejednym to kurniku pokutę wpajają
w innym być zadziornym szczerze
doradzają.
Ale są i miejsca gdzie wiedzy kaganiec
szerzy przez koguta wskazany wybraniec.
Wszyscy delegaci umysł wytężają
swoje złote myśli innym przedstawiają.
Niektóre są wzniosłe inne bardzo słabe
jedne są z przyszłością a inne niemrawe.
Wszystkie myśli wysłuchał nasz szeryf
kurnika
żadne z owych myśli mu w dal nie umyka.
Lecz tu nie wytrzymał zamachał
skrzydłami
jak będzie najlepiej podzielę się z
wami.
Każdy kurczak w stadzie musi matki
słuchać
przy jedzeniu w grupie cicho dziobem
stukać.
Ma być grzeczny zawsze i wysportowany
jego strój i wygląd ma być podziwiany.
Szanować starszego uwielbiać
zwierzchnika
ustępować drogi gdy kwoka przemyka.
Wykonywać wszystko o co szeryf prosi
przypilnować nioskę kiedy jajko znosi.
A kiedy już zmiana będzie miejsce miała
to spełni tą rolę co ją przecież
chciała.
Dobro niegodziwość będzie przewyższało
i żyć tak będziemy jak by nam się
chciało.
Z tego główny morał jasno się wybija
nie zadzieraj z ogółem bo dostaniesz w
r...
Co większość zatwierdzi niechaj będzie
święte
żyjmy kanonami które są przyjęte.
Komentarze (18)
Jakoś polityką mi tu zapachniało,
nawet jakby na końcu, nie było morału.
Brawo Lubelak, aleś pojechał po kurniku.
Fajnie napisane pozdrawiam
Są małe i wielkie światy A nasz świat jest
akurat.Pozdrawiam