Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Dni powszednie

Autobusy i tramwaje,
Trybiki szarego dnia.
Kiedy miasto Ze snu wstaje
Rozpoczynają swój żmudny marsz.

Pośród ulic i parków,
Między szarym, bezbarwnym pospólstwem
Niewyróżniających się niczym głów
Spieszących by zająć się głupstwem.

O tutaj! Pan w marynarce
Z krawatem i teczuszką w ręku
Zawiesił swój wzrok na kartce
- kartce będącej własnością urzędu.

Treść tego pisma jest mało ważna,
Drobnostka, błahostka, albo i lepiej.
Lecz myśląc że sytuacja jest poważna
Ten pan się już ze strachu telepie.

I niestety drodzy panowie i panie Jest tak z większością z nas
I nie jest to moje odosobnione zdanie
To jest zdanie człowieczych mas.

Więc moi – jakże drodzy – rodacy!
Nie marnujcie czasu na niepotrzebne rzeczy
Wcale nie musicie być tacy!
Wystarczy aby w każdym dniu mieć wszystko na pieczy!



Dodano: 2007-02-09 19:59:36
Ten wiersz przeczytano 1153 razy
Oddanych głosów: 2
Rodzaj Rymowany Klimat Zimny Tematyka Na dzień dobry
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »