Dno osiągnięte
ku spełnieniu ku spełnieniu oddasz duszę ostatnie słowo w zatraceniu.
Zaniedbany przez świat i ludzi
Odrzucony bo wierny ideałom
Przemierza swoją niedolę żołnierz
zbuntowany
Sprawiedliwość nie jest ślepa
Ona tylko przymyka oczy
Na los strapionych i poniżanych
Wtóruje katom przez tłum uwielbianym
Ja swe serce samotne
W wersy zamykam
Odciągam od ludzi
Ratuje przed bólem i cierpieniem
Krwią przelaną dla chwili
Łzą zagubioną
Gdzieś pomiędzy
Świadomością a spełnieniem
Marzeniem i rzeczywistością
Krwią bladą podpisuje wersy memento Mori ku vanitas pędzi
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.