Dno świadomości
Dno- ciemnosc i wilgoc, niogarnieta
niepewnosc...
Siedzisz tak sam, nie zobaczysz
swiatla...
Nachodza Cie mysli, pokretna ich
kolejnosc
Optymizm zaginal w ciemnosci bez
swiatla...
Dno- topisz się w mule, bagnie pesymizmu
Z kazdym prostym ruchem zapadasz się
glebiej...
Krzyczysz w swym wnetrzu, szukasz
optymizmu
Lecz pomimo prob tych zapadasz się
glebiej...
autor
Conrad87
Dodano: 2008-05-03 10:07:11
Ten wiersz przeczytano 496 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
Bardzo dobrze wiem o czym mówisz ... także tym
bardziej pozdrawiam i zostawiam +! Bardzo udany
wiersz.
ilez to razy zabiera nam optymizm ciemnosc, ale mozna
ja przywolac , trzeba tylko wyterzyc sluch i wzrok i
chciec , chciec z calego serca.... Bedzie dobrze !!!!
pozdrawiam Bogna