Do M.
Nie wiem
ile czasu minęło
od kiedy zniknąłeś
z mojego zmarnowanego życia
Nie wiem
dlaczego zachowywałam się jak idiotka
przez cały czas
kiedy 'byliśmy'
Nie wiem
co wtedy we mnie wstąpiło
przyćmiło mi mózg,
nie nowość
Wiem
że jestem beznadziejna
pisząc to
do Ciebie
Wiem
że to i tak
nie ma dla Ciebie
żadnego znaczenia
Wiem
chciałeś żebym się
odczepiła
To nie proste,
staram się
Wiem
że teraz
w Twoich oczach
jestem jeszcze większą kretynką,
Trudno, może naprawdę nią jestem...
Nie wiesz
jak bardzo zależało mi
na Tobie
Nie wiesz
Jak mi przykro
że zachwouje się
tak jak się zachowuje
Nie wiesz
Że nienawidzę Cię
z całego serca
za to,
że się mną bawiłeś
mówiąc 'KOCHAM'
Wiedz
że cieszę się
bo mnie nienawidzisz
Tak łatwiej mi
zapomnieć
Wiedz
nasze drogi
i tak by się rozeszły
Twój świat
To nie mój
To nie moja telenowela
Wiedz
To było
Dla mnie najważniejsze
poniżaj mnie
chcę cię nienawidzić
Poniżaj mnie,
tak bardzo zależy mi na Tobie,
Chcę Cię nienawidzieć
Nie kochać
To boli
Bardziej niż sztylet w sercu
Najlepiej odrazu
zabij mnie
* Niektóre słowa musiałam zamienić, bo nie chcieli mi zaakceptować. Jeśli ktoś chce, mogę przesłać w innej wersjii, ale to tylko zmiena dwóch słów...:)
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.