Do K.
Dla przyjaciółki... Mimo iż w naszej przyjaźni prawie nigdy nie jest źle... :)
nie pytam co u Ciebie
bo wiem że jest niemrawo
wszystkiego się domyślam
i nie zżera mnie ciekawość
wiem co czujesz bo to znam
wiem pocieszyć Ciebie mam
więc tak bardzo tutaj jestem
a obecność moją czuć
podpowiadam Ci półszeptem
swą nadzieję wreszcie wzbudź...
nie obawiaj się już więcej
zwróć swe oczy - jestem tu
chwyć po prostu mnie za ręce
zło nie dojdzie Cię tu już
:)
autor
czarny_motyl
Dodano: 2006-09-11 19:41:24
Ten wiersz przeczytano 857 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.