Do S*****
Dopiero teraz to doceniam
Bo warto było
Przepłakać te wszystkie noce
Krzyczeć w zwątpieniu
Cierpieć przez całe życie
Tak cię kochać aż nienawidzić
Życzyć tobie szczęścia
Sobie śmierci
Warto było rozbijać pięściami
Ściany rozpaczy
Wegetować samotnie
By wreszcie umrzeć...
...potem urodziłam się na nowo
Miałam osiemnaście lat
Żadnych wspomnień
Marzeń celów pytań...
...żyję
Nie wiem gdzie
Nie wiem po co
Ale wiem że nie żałuję
Cieszę się
Że pozwoliłam
Abyś mnie zabił
Tylko nie wiem co dalej...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.