do A...
nie jest mi wszystko jedno czy masz
kogoś..
w przeręblu Twojej obojętności swą ostatnią
kąpiel biore..
Łgarzem bym był,że swych pior na myśl tą
nie strożę...
już bez masek,
juz bez blichtru,
niedoskonaly,
chłone rzeczywistosc..
Pąku Róży co przy mnie zakwitąć nie
mogłaś,
przepraszam,
łzami szczeremi oczy przesłonięte,
świat znów poznac na nowo musze,
niczym niemowle od pępowiny odcięte,
w niemym krzyku,
niepewnie usta wydęte...............
lecz nie gniewaj się ma Duszko
gdy sprężyny mojego zegara nakręcić się nie
uda,
zmęczony jestem,
doświadczony w życia trudach,
zasne i śnić będe,
czekając po drugiej stronie,
na mą księżniczke siedzącą na bialym
tronie.....
Komentarze (2)
Smutny, oczekujesz jej nadal
smutno.