Do N***
Moja miłości szalona,
Kiedy weźmiesz mnie w ramiona?
Już czekać dłużej nie mogę,
Już się przed tym nie obronię,
Ale co mam począć?
Serce nie daje mi odpocząć,
Całym życiem ono miota,
I jeszcze ta straszna tęsknota,
Która z niego teraz wycieka,
Jak ze źródła rwąca rzeka,
A ja na krawędzi jej koryta siedzę,
I każdy twój ruch śledzę,
Twoich oczu ocean zielony,
Nie jest mi przeznaczony?
To gdzie mój strumień płynie?
On przecież nie przeminie,
Dopóki do Ciebie nie spłynie...
Ile jeszcze mam czekać kochanie...?
Komentarze (3)
doczekasz się. +
Całym życiem rządzi serce i dlatego człek w rozterce
;) fajny wiersz
Ile liter w alfabecie, tyle możliwości z kobietami na
świecie.