Do alkoholików
Czemuż życie swe zatruwasz
i rodzinę swą zasmucasz?
Przed tobą życie całe,
drogi jeszcze nieodkryte.
A ty siedzisz tu za stołem
z kieliszeczkiem pełnym wódki
i wesoło się uśmiechasz
niewiadomo po co.
Gdy wypijesz kieliszeczka pyszną
zawartość
- minę krzywisz
i do ostatniej kropli sączysz swój
truneczek.
Bądźże mądrym człowiekiem,
nie marnujże swego życia,
rodziny,zdrowia,mienia i wszystkiego co cię
otacza.
P.S. nienawidze alkoholu itp. trunków
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.