Do Boga
Życie jest trwałym biegiem wydarzeń
Lecz śmierć jest również codziennością
Skoro żyję, nie rezygnuję z marzeń
Między stresem a spokojnością
Skoro tak jest obdarzaj wciąż w
doświadczenia
Daj moc uszczęśliwiać lepiej ludzi
Którzy dość mają prywatnego cierpienia
Daj lekarstwo co nadzieję budzi
Tą niezbędną do kroku dalszego
Wybacz nasze błędy, to głupota wywołana
Trzeba iść do przodu mimo chleba
wczorajszego
Bo przecież nasza godzina jest nieznana.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.