Do Boga
Nie chce odejść, lecz muszę
Proszę Boże przyjdź po ma dusze
Nie potrafię tu żyć
Urazy do życia kryć
Nie mam po co tu być
do Ciebie chce sie wzbić
Nie mogę patrzeć na cierpienie ludzi
to koszmar, błagam niech ktoś mnie
obudzi
Widzisz jakie krzywdy na ziemi sie
dzieją?
Ludzie sie modlą do Boga a ich szanse na
życie maleją
Szanse, skaczą z dachu, wieszają sie na
sznurze
A ich dusze już nie lecą ku gorze
na to chcesz patrzeć Boże? jak cierpi twe
dziecię?
Komentarze (1)
super wiersz.... wlasnie czy chcesz patrzec jak cierpi
twoje dziecie? super sie czyta /+