Do Boga
Jesteś przy mnie zawsze, stoisz na straży,
nigdy nie opuszczasz.
A ja i tak wciąż jestem smutna.
Rzadko się do Ciebie modlę –
sam dobrze wiesz.
Czasami nie odczuwam, że przy mnie
jesteś
chociaż wiem, że istniejesz.
Nie zawsze słyszę Twój głos,
który w sercu i duszy gra.
Nie potrzebuję Cię zobaczyć bo wiem,
że jesteś we wszystkim co mnie otacza.
Ty napełniasz mnie nadzieją,
że nadejdzie w końcu lepszy dzień.
Sprawiasz, że wciąż tu jestem,
pośród ludzi, którym
czasami jestem potrzebna.
Komentarze (2)
Trochę przegadany - ale puenta świetna!
Temat nie odkrywczy, choc wazny. Ale jesli go
poruszamy, to powinnismy troche wiecej wlozyc wysilku
w styl, bo inaczej wychodzi zwykly monolog, ale nie
poezja....