Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Do bogów śpieszno nam

Dla tych co sami zaprosili Tanatos do domu zanim przyszła na nich kolej.

Kałuża łez,gdy patrzę na Ciebie
mój Anielski przyjacielu
Jak mogłam przeoczyć Twe cierpienie
przeklęta Ja
Gdy patrzę na sznyt
choć ręka nie ma!
to czuję Twą go-żałość
lament mój po wieki nigdy nie ustanie
byłeś mym światłem te ponure dni
sprzymierzeńcu mój
konam na wspomnienie żywota Twego
czerwona plama jak koszmar powraca
Towarzyszu czemuś wybrał samotną drogę?
Czemu do Hadesa bram ci śpieszno było
czy Helios złe ci promienie zsyłał?
Pokutę nosze w sobie
wstyd!
Wystarczyło wołać Pomocy
a ty z kostuchą śmiać się zaczęłaś!
Moja dłoń była twoją
cięcie widnieje i na mej
mój Anielski Przyjacielu
nie zapomnę nigdy

Dodano: 2011-01-23 22:12:25
Ten wiersz przeczytano 578 razy
Oddanych głosów: 2
Rodzaj Bez rymów Klimat Dramatyczny Tematyka Śmierć
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (1)

Ajax Ajax

Niezwykły wiersz, pełen uczuć

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »