Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

do ciebie mówię

dawno ze mną nie rozmawiałeś
brakuje ćwiczeń
nie będę liczyć zapomnianych słów
spokojnie do ciebie mówię nie krzyczę
przyjacielu - pokój z tobą - niedługo zabłyśnie

chciałabym żebyś zauważył bliskość spojrzenia
pozwolił dotknąć mocniej posmarować balsamem
wszystkie rany blizny i myśli poszarpane

wiem - nie uleczę świata nie wygładzę wgnieceń
wyciągam jednak ręce zawsze w twoją stronę
pokój z tobą - mimo że zostawiłeś
udajesz że nie widzisz
słyszę jak głośno krzyczysz

nie chcę żebyś leżał umierał za ścianą
pozwól podejść opowiadaj o pragnieniach
subtelnie trochę ciszej
jestem i czekam

chodź bliżej

autor

cii_sza

Dodano: 2015-12-20 15:40:34
Ten wiersz przeczytano 3135 razy
Oddanych głosów: 40
Rodzaj Rymowany Klimat Ciepły Tematyka Przyjaźń
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (88)

cii_sza cii_sza

:) miło mi, że moja pisanina do Was "gada".
Dziękuję.

wielka niedźwiedzica wielka niedźwiedzica

Ktoś powiedział, że przyjaciel to ktoś, kto
przychodzi, gdy inni odchodzą. Tylko, my zamknięci we
własnej skorupie, czasem nie umiemy tego przyjąć.
Brawo za celne postrzeganie świata:)

cii_sza cii_sza

Uwagi słuszne - poprawiłam:)
dziękuję

cii_sza cii_sza

Kaczorku - dziekuję Ci- przemyślę:)

kaczor 100 kaczor 100

Witaj Halinko, b. ciekawy przekaz zafundowałaś nam w
tym wierszu.
potknąłem się jednak w dwóch miejscach.
siódmy wers "wszystkie rany i blizny myśli poszarpane"
myślę, że lepiej byłoby wszystkie rany, blizny i myśli
poszarpane.
ósmy wers: zamiast zgnieceń- wgnieceń.
Przepraszam za ingerencje w wiersz.
Pozdrawiam i życzę magicznych świąt paaa

Ewa Kosim Ewa Kosim

Czuję smutek , wiersz świetny :)

cii_sza cii_sza

Zefir:))) wyluzuj Łukasz- do poezji to temu ho, ho,
ho! i jeszcze dalej:)))
ale dziękuję Ci bardzo.

demono - pięknie dziękuję i pozdrawiam:)

Donna Donna

Sa takie momenty w naszym zyciu, ze zasklepiamy sie we
wlasnej skorupie, ignorujac pomocna dlon. Liczy sie
fakt, ze madry przyjaciel nie zrazi sie pozorna
obojetnoscia i zostanie aby przez male pekniecia
przedostac sie do wnetrza. Przyznaje,ze czytajac Twoj
wiersz odczulam bardzo intensywny smutek. Wiersz
porusza, co nie zawsze sie zdarza, wiec spelnil swoje
zadanie.

cii_sza cii_sza

:) Kalokieri..

kalokieri kalokieri

Świetny. Nic więcej nie zdołam napisać.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »