Do ciebie szłam...
Chyba wyszła mi piosenka, ale bez melodii (ja ją sobie śpiewam do własnej muzyki)... Może ktoś, coś?...
Szłam do ciebie nocą
(Choć już nie wiem po co)
Szłam wiosennym, ciepłym dniem
Wiatr mi włos rozwiewał
Słowik pieśni śpiewał
Między jawą, między snem
Szłam do ciebie nocą
(Choć już nie wiem po co)
Szłam do ciebie w letni dzień
Wiatr kołysał drzewa
Kos mi pieśni śpiewał
Jaśmin rzucał chłodny cień
Szłam do ciebie nocą
(Choć już nie wiem po co)
Szłam w jesiennym blasku gwiazd
Wiatr mi głaskał ręce
Koił ptak w piosence
Księżyc rzucał srebrny blask
Szłam do ciebie nocą
(Choć już nie wiem po co)
Szłam zimowym, chłodnym dniem
Wiatr mnie smagał deszczem
Mrozik chwytał w kleszcze
Między jawą, między snem
Szłam do ciebie, miły
Szłam do ciebie, miły
Szłam do ciebie kilka lat
Wiatr pomylił drogę
Dalej iść nie mogę...
Wracam w swój samotny świat!
Gliwice 21.05.2010 r.
Berenika57
Komentarze (14)
Pięknie dziękuję za każdy Państwa komentarz i
serdecznie pozdrawiam :) B.G.
Piękna - piosenka! Aż zachciało mi się śpiewać...
Pozdrawiam serdecznie : )
Za Panem Bulskim, podobne mam odczucia odnośnie wersji
muzycznej. Utwór posępny dosyć, ale moim zdaniem nie
powinno tu być żalu, celem samym w sobie mogła być
wędrówka i to napawanie się wszystkim, co w tle,
wszystkim, co towarzyszyło Peelce w drodze. Tak to
jest i w życiu, trzeba też mierzyć siły na zamiary.
Piękny, melodyjny tekst :)
Zdaje się jednak że wiedziałaś po co. Tak widać szłaś,
szłaś i nie zaszłaś. Przepraszam za frywolne żarciki.
Wiersz na plus. Pozdrawiam:)))
Miło, że tekst się podoba, a melodia to już w gestii
odbiorcy - nie narzucam. Pozdrawiam i dziękuję za miłe
odwiedziny :) B.G.
Bardzo ładny wiersz, Bereniko.
Pozdrawiam serdecznie :)
Przepiękny wiersz jak dla mnie bdb materiał na
piosenkę :)
Pozdrawiam serdecznie Bereniko :)
Ja kołysanka do snu, by błogo usnąć ... W pięknych
brzmieniach. Pozdrawiam
Czemu nie. Może być piosenka, ale każdy będzie
śpiewał na swoją nutkę, Ja już próbowałam. Nieźle
wyszło.
Pozdrawiam serdecznie.
Byłoby kilka - dobrych głosow... dla tego tekstu. -
Mogloby zostać na ladnych pare lat. Klimat dawnej
piosenki - nostalgiczny - wart przypominania i
tworzenia - caly czas.
wielkie brawa! - gdyby łucja prus miala dwadzieścia
lat - publicznośc bylaby na stojąco. a dzisiaj - wciąz
byloby - w radio.
Pozdrawiam serdecznie:)
Wow, super! Rzeczywiście brzmi jak piosenka :)
Ciekawie napisany. Pozdrawiam :))
Czas ponoć leczy rany, ale nie wierzę, że został luby
zapomniany. Pozdrawiam cieplutko:)
Ładnie:) Zaskoczyła mnie finalna rezygnacja peelki,
przejawiającej wcześniej duże samozaparcie.
Gdyby wiersz należał do mnie zmieniłabym
"Wiatr mnie smagał deszczem" na np
"Przez śnieżne zamiecie", choć wiem, że ostatnimi
czasy śnieg w zimie to rzadkość. Miłego wieczoru
Bereniko:)