Do Elizy
Tak bardzo chciałbym zapomnieć te chwile
niezapomniane
To wszystko co zostało z Twej pamięci
wymazane
Żar który został ugaszony zimną wodą
Choć mówiliśmy że możemy dla siebie
spłonąć
Nie potrzebowaliśmy niczego
Więc dlaczego wyszło z tego zero?
Czyżby chemia przestała działać?
Chyba tak
Skoro uczucia z Twojej strony poszły w
las
Nie zostało nic po Nas
Poza wspomnieniem
Które dręczy mnie a nie Ciebie
Dla mnie nic nie liczy się już bez
Ciebie...
Komentarze (3)
Miłość jest jak ptak.odlatuje i wraca.
"zapomnieć chwile niezapomniane" - przemyśl jeszcze
raz, zapisz inaczej... pozdrawiam ciepło :)
jakbym czytał część swojego życia
... wspomnienia gnębią najbardziej