Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Do Ewy (skandallist)

Ewę (poetka "Amazing" - vel: E. Skalska, vel: ? - A. M. J. ?) - poznałem internetowo - jako lekarkę, ale byłaby chyba cudowną prostytutką. Mimo, ze wkręciła mnie - w intryę...- wczśniej -st



Dla Ewy... (Amazing)

SKANDAL-LIST
(szkice skończone)

Chciałbym jeszcze - wejść – po kryjomu
we drzwi Twoje – i w Twoje ramiona...
Siwą brodę... - i siwe mam skronie...
Chcę – doświadczyć... - jak wilk

zanim skona.

To ostatnie może już chwile...
Jeśli zgasną – to – koniec już – czuć.
Jak zegar, co jeszcze bije
mam cyferblat, wahadło... - Wejdź!.. - w klucz.


Weź klucz... - światło... – i - takim mnie nakręć...
bym wybijał kwadranse, godziny
treścią wierszy (śród szeptów i zaklęć)
w (mym) - pociągu... - pędzącym po szynach.

Daj – choć chwilę – w marzeniu – wzajemną,
abym iskry do końca mógł krzesać.
W te pięć minut – bądź dla mnie – i ze mną
- i w koronkach... (- w podwiązkach!..) –rozgrzeszaj...

Choć bezbożna... - Koronę dam... - Tobie.

... - Śród skandalu – i rosy – twych ciernisk...
- kroplę... (- perły) – na wargach położę
choć już jesień (- choć - późny październik.)

Grzesząc!.. (gorsząc...) - z-(gryźć słońca skórę...)
(w przeście-rradł-ach!- Ach! - szarpać - na strzępy...)
Chciałbym złożyć – na ołtarz kultury
krople - prawdy z twych skrzydeł – autentyzm.

...

A później – gdy już odpłynę...
uszczypnij mnie jeszcze – w drzwiach:
"Wiktorze! - Sześćdziesiąt lat żyjesz
a nikt nie dał Ci tego... - jak ja."

Jeszcze - żyję. Każde pięć minut
teraz dla mnie – szczególne cenne.
Chce zatańczyć – raz jeszcze. - Przez chwilę...
(i w tym tańcu – do końca się spełnić.)

Już myślałem, że wiersz się nie zdarzy,
lecz – jest jeszcze... raz może – ostatni.
(- Pióro – pisze – bo trzeba marzyć...)
- pod adresem (jak w tańcu...) – "prywatnym".

...

"Miłość wielka – wiktorze - Poezja...
To kochanka, co nie zna litości...
Ja także litości nie znam.
Lecz uczynię jeden wyjątek:
Ty mnie czekaj... (- polubisz mnie... - gościć...)
(- po deszczyku, w maju – o piątej.)"

***
***
[... - i - zaśpiewam... - przy twoich balkonach
" świeć!.. - Księżyc-ów...(– tylko w ramionach.)"]

***
***

A jednak – jeśli twe skrzydła
najpiękniejsze są tylko w mej głowie...
to mi powiedz.
Ja - lubię straszydła...
- ktore wierszem tak pięknie się zdobią...

***
***

(Mądre – znaczy tyle, co piękne...
Ja... - mądrości się Twojej - przelękłem. )


27.10.2015.


Mięzy innymi z uwagi na wartość literacką przytaczam jeden z komentarzy przy poprzednej edycji z dnia 19. 10. 2018 r.

jastrzjastrz2018-10-19
Mam podobnie. I ja także marzę,
Chciałbym szaleć, tarzać się w pościeli...
Lecz gdy miłość mi się nie przydarzy,
To w pobliżu mam mały burdelik,
Raz na miesiąc, lub rzadziej tam brykam
Biorę gejszę na górę. Gdym dosiadł
To w galopie tym oczy zamykam.
Marzę, że to jest moja Małgosia...

Dodano: 2020-06-04 11:41:30
Ten wiersz przeczytano 2460 razy
Oddanych głosów: 17
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (26)

krzemanka krzemanka

Bardzo dobrze się czyta ten miłosny dialog. Po "
"Miłość wielka – " wkradła się mała literka, zamiast
dużej, warto poprawić. Miłego wieczoru:)

@Krystek @Krystek

Zauroczenie, fascynacja, chęć spełnienia, namiętności
- to erotyk. Miłego dnia:)

Wiktor Bulski Wiktor Bulski

Renatka 81! - Mgielko - bo jako taka jesteś silnie w
pamięci(bodaj-by Wiolu) - to nie byla miłośc. z
wedrowki w tym kierunku - Amazing szybko mnie
wyleczyla, bo absolutnie wiedzialem, zeemusi się stac
jeynie wspaniałą fascynacją. - na milośc jednak - jak
na moje potrzeby byla zbyt pokretna. - chętnie
pozwolilem sobie jednak na absolutnąfascynacje-
wiedząc, ze tak jak nagle sie pojawiła - tak
naglebedziee musiala odejść. - kiedy w imię fascynacji
- "zarządala" - oczekując czegos niemoralnego - jako
zaprzeczenia swojejistocie- nie zostalem jej wiernym
zołnierzem i musielismy się rozstac ze wzajemnoscią.
Mi posostalo doświadczenie i poznanie przemysleń - do
ktorych mnie prowokując - zmusila.
Pozdrawiam serdecznie:) - teraz - chyba powtornie -
wiem: Renata 81

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Zaciekawił mnie Twój wiersz Wiktorku :-)
Bo w miłości jak na wojnie są ofiary
Czasami też losu :-)
Serdeczności ślę :-)

Wiktor Bulski Wiktor Bulski

bartku! -szyko poznalemjej znakomitainteligencję i
prawdziwe walory. Bralem ja (traktowałem) -jaką jest.
- moze nawet bylibysmy swietnym malzeństwem,mimo
rozstania - calkiem serio ( zmysla i zalozeniem, ze -
dobrze)wychowujacymi nasze dzieci. - finansowo -
pozostlbym uczciwy. jednak - trwalych planow na zycie
wzajem i do końca nie mieliśmy. kazde z nas dawalo
jedynie to, co mialo uczciwie do zaoferowania.na
lodzie -zamkow nie budowalem. ja mialem lat 60 - Ona
trzydziesci. zechciala więcej, niz gotowy bylem dac,i
kluskow nie odgrzewalismy:)
Zostalo kika wierszy i cenne dla mnie przemyslenia do
ktorych mnie zmusiła. - i te ostatnie - do dziś uwazam
za moj trwaly dorobek: mimo samotnosci i ubóstwa -
zyje mi się swietnie:)

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

No, tak czytam, Wiktorze...
I od puenty zacznę... Może :-)

Poezja/Kobieta... Podobno są mężczyźni, którzy lękają
się pięknych kobiet. Czyli np nieśmiali, z niską
samooceną itd. Czy tak jest faktycznie? Nie jestem
pewien, ale chyba nie, bo piękno przecież jest
względne jak i brzydota. Mądrych? To już prędzej. A
mądrych i pięknych - najprędzej. Ale pożądają.

Ta Pani, o której piszesz, wydaje się być taką piękną
uwodzicielką, ale - trochę wiedźmowatą jednak, która
maleńkimi nożyczkami ścięła
loki Samsonowi, gdy ten smacznie spał, złożywszy głowę
pełną trudu i trosk :-)

Piszesz, wkręciła Cię, czyli - dałeś się trochę
okpić...
A może inaczej... Byłeś (jak każdy z nas często bywa)
łatwowierny, zmysły z lekka przytłumione w ramionach -
czarodziejki... Wiadomo :-)...

Każdy z nas odkrywa tylko kilka okruchów fizjologii
miłości... Nikt nie ma szans na całość :-)

Aaa... Peel ma, rzecz jasna, tylko dwie opcje.
Zdobędzie pewność siebie lub będzie musiał położyć
kres swoim planom/marzeniom :-)

Wiersz, oczywiście, świetny, co standardem tutaj :-)

Pozdrawiam serdecznie, Wiktorze :-)

jastrz jastrz

Wiktorze - masz rację! Bawię się życiem. Ale na Boga
nie cynicznie. Skrupulatnie płace wszystkie swoje
rachunki. A jeśli chodzi o corridę - zapraszam jeszcze
raz. pod wierszem dałem odpowiedź na Twój komentarz.

Wiktor Bulski Wiktor Bulski

Michale! - co do pańskości Twojej (takze tej z kom.) -
przy wierszu o corridzie - pomyslałem, ze ty wlasnie -
przy ogromnej wiedzy - troszkę cynicznie bawisz się
zyciem - czerpiąc satysfakcję. Nie zawsze patrzysz na
koszty: bierzesz to "na klatę". - takze koszty
moralne. Moze to jest przyczyną pańskosci Twoich
przodkow i ich sukcesow (wypracowywanych de facto -
takze z udzialem - moze moich przodkow - moze chlpow
pracujących poza wynagodzeniem). w dzisiejszym świecie
obfitości i wyzwoleniaz wielu niepotrzebnych dziś
okowow moralnych i odmiennego traktowania(rozumienia)
jej reguł - tacy pańscy - jak Ty - i tacy chłopscy -
jak ja... -mobliby - korzystając z dzisiejszej
mądrosci (we wzajemnym poszanowaniu) stworzyć zupelnie
nową rzeczywistość.
To tak pozawierszem.
Pozdrawiam serdecznie:)

Berenika57 Berenika57

Wiktorze, ciekawy i wciągający erotyk zaprezentowałeś.
Podoba mi się bardzo:)) Miłego dnia :) B.G.

beano beano

poezja wielka miłość, siła, pragnienie, jak erotyka
włada umysłem i duszą...
wielki szacunek...składam...dla słów, które
przeczytałam...
miłego dnia...

jastrz jastrz

Nie chcę pierwszym być, ani ostatnim,
Nie chcę pieskiem być, ani tyranem.
Wiem, że jesteś, a ja zaraz minę;
Już - być może zapala dziś kat mi
Swą latarnię. Lecz jeszcze godzinę,
Pókim z Tobą, chcę poczuć się panem!

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »