Do Galeona
...z niekłamanej sympatii
Już Wigilia blisko,
Święty Ogień płonie -
osłupiałe wszystko,
czart zwinął kopyta.
Czemu ty tak smutno,
Panie Galeonie?
Ja ze zgrozą czytam.
Tu grono przyjazne
pędzi z życzeniami,
by dobrobyt wszelki
zasiadł na okręcie.
A pan,kapitanie,
na jednym kolanie,
złorzeczysz zacięcie.
Rysy diaboliczne -
całkiem niedziedziczne
których jest bez liku,
patrząc dookoła,
myśl to niewesoła -
w radiowym widzisz odbiorniku.
To jakieś szaleństwo,
skorzystaj z odwyku.
Daj na Święta spokój
i przyjmij życzenia.
Choć twe serce płonie,
proszę Galeonie -
ale się nie zmieniaj.
Komentarze (12)
Kiedyś może, gdyby tak Ona mnie mogła przetłumaczyć z
Jej na moje - jak Ty, CKM'ie, Galeonowi.
Słońca i pogodny w Rodzinnej Przystani :)))
Ciekawie.z przyjaźni napisane, pozdrawiam serdecznie:)
Najpierw wiadro wody a na końcu - miodek,
Ty po Galeonie, po kądzieli - przodek.
Pozdrawiam Czarku Wesołych Spokojnych Świąt.
Bardzo dobry wiersz. Pewne problemy trzeba na czas
świąt odłożyć.
Bardzo fajny dedykowany wiersz ;)
Z przyjemnością przeczytałam. :)
Zdrowych i Radosnych Świąt!
Nie ma co przyklejać do twarzy uśmiechu, kiedy serce
ściska smutek bezdechu...
Udana satyra :) Pogodnych, Pełnych Miłości i Radosnych
Świąt :) Pozdrawiam serdecznie +++
Wigilia niczego na świecie nie zmieni.
/bez liku/
Pozdrawiam :)
:)Zdrowych i radosnych Świąt:)
Z tego samego powodu przyłączam się do apelu.
Niezmiennej pogody ducha życzę, CKM-ie.
Wesołych świąt :)