Do kogoś, kogo nie znam
W twoich oczach – głębia
wrażliwości
W twoich włosach – kosmyk
zbuntowania
W twoich dłoniach – pęk
niezdecydowania
W twoich ustach – ogrom słów
miłości
Wiesz, podoba mi się, że nic nie
ukrywasz
Tak jak ja znasz gorzki smak cierpienia
I zdajesz sobie sprawę, że ono wiele
zmienia
Patrzysz na świat inaczej, nikogo nie
poniżasz
Nigdy nie powiesz, że miłość to tylko
żądza
Doceniasz każdego, choćby najsłabszego
wroga
Nie znasz nienawiści, wiesz, że nie tędy
droga
Nigdy nikomu najmniejszego zła nie
wyrządzasz
W twoim życiu – blask pięknego
szaleństwa
W twojej duszy – pełnia dziwnych
wrażeń
W twoim śnie – burza niespełnionych
marzeń
W twojej głowie – świadomość
przekleństwa
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.