Do kosza
Dawał jej wszystko
- nawet gwiazdkę z nieba.
Miłością rozbłysnął.
Nie bał
się okazywać jak kocha.
Wołał "Kocham Cię, Gocha!"
Płakał na telenowelach.
Onieśmielał
jej koleżanki,
z kolegami
stawał w szranki.
Względami
raczył wytrwale
i wcale
się nie zniechęcał,
że go nie chce za męża.
Przeczytał kiedyś w gazecie,
że miłość potrzebna kobiecie,
że tylko to ją zniewala.
A ona? Cóż, kosza mu dała.
autor
DoroteK
Dodano: 2011-10-19 09:58:12
Ten wiersz przeczytano 1125 razy
Oddanych głosów: 43
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (43)
Jak się za bardzo chce to można znaleźć się na końcu,
głęboki w przekazie wiersz Dorotko...serdecznie
pozdrawiam i dziękuję :)
i bądź tu mądry człowiecze - fajnie napisane - i mnie
na drugie Gocha - hehe - cieplutko pozdrawiam:)
za dużo miłości ,źle, za mało tez źle ,wiersz z
przekazem.
Skad ja to znam. Fajny wiersz :)
Mądry, kto trafnego wyboru dokona, bowiem kobietę
można namówić, ale się jej nie przekona.
Do prawdziwej miłości trzeba dojrzeć.....w
SERCU....,wiersz świetny... :)
Dorotko tak to już bywa w życiu, a najgorsze jest to
że nie mamy wpływu na wiele spraw. Ciekawy temat
skłania do zadumy. Pozdrawiam :)
bomi@ uwielbiam Twoją przenikliwość :-)
widzę, że nikt z czytających nie wybrał innej
interpretacji, więc ja spróbuję - do kosza z taką
zniewalającą miłością! pasuje też /zagłaskać kogoś na
śmierć/; zaborczość w miłości jest równie zła jak brak
okazywania uczuć (i bądź tu człowieku mądry, i kochaj
odpowiednio, średnio:)
z tym koszem to jest różnie, znam takie powiedzonko,
może niezbyt miłe, ale - co tam, wezmę w nawias.
{Gdy pojechali swaty do panny po ostatnie słowo, ona
przygotowała KOSZ pełen zielonej koniczyny, podała na
przyjęcie zupę = czerninę, zwaną czarną polewką. Swaty
się spienili i rzekli:
kosz się przyda królikom na śniadanie, zabieramy!
ale śmiecie zostawiamy}.
A tu u autorki widzę grzecznie się obeszło.
Pięknie napisałaś Dorotko- tak właśnie bywa w
życiu++++
Pozdrawiam miło :))
Tak bywa czasami ty człowieku się starasz ,stokrotek
szukasz w grudniu no i co ---- dostajesz kosza
.Pozdrawiam cieplutko .
Ot tak i mamy życie:):):)
no i dostał tzw: kosza
ciekawy wiersz
tak nieraz w życiu bywa:)
pozdrawiam:)
A to podła i durna Gocha,gdzie znajdzie drugiego,który
tak pokocha?...he,he.super wiersz Dorotko.Pozdrawiam
serdecznie...