Do krytyka

Bardzo dobry wiersz.Poruszasz ważny temat i w pełni
się z Tobą zgadzam.Pozdrawiam serdecznie:)

To cieszę się Aniu, że się rozumiemy.

Krzysztofie
Ja Tobie dopowiem,możesz napisać moim subiektywnym
zdaniem,w moim
odczuciu ten wiersz mi nie przypadł do gustu,a nie coś
w stylu - pamiętnikarski styl,brak poezji,mimo,że
wiersz jest poetycki,a Ty twierdzisz,że nie i to
boli,bo piszesz często nieprawdę!
Poza tym Twój gust jak wiesz jest sprawą indywidualną.

------------------
Aniu
Masz rację,że tak jest większość osób piszących,to
osoby wrażliwe,bo taką osobą jest prawdziwy twórca i
bardzo bolą ostre słowa,tym bardziej jeśli nie
traktujesz pisania wierszy jako coś na zasadzie
odwalenia,tylko pracujesz nad nimi,wkładasz
serce,czas,wygładzasz a ktoś przychodzi i daje Tobie
obuchem w głowę!
--------------------
Co do komentarza wiadomej osoby
iż mylisz pojęcie nauczyciela z krytykiem,czyli tutaj
tylko chodzi o krytykę,najlepiej ostrą i
poniżającą,zamiast pomocy z życzliwością i
empatią,smutne i to bardzo!
Pozdrawiam Cię Aniu:)

Krzysiu nie mam do ciebie żadnego żalu i nie chcę
mieć. Ty jesteś sobą i piszesz po swojemu. Czuję hip
hop i czasem słucham. Może bardziej denerwuje mnie
napastliwość niektórych tutaj osób. Nie chciałabym
żeby mi tylko słodzono w komentarzach. Sama wiem e
piszę bardzo słabo. Może z czasem lepiej będę to
robiła. :):) Spoko. :):)

Powiedz mi Anno jedno. Czy pod każdym utworem mam
pisać, że mi się podoba jeśli jest to nieprawda? Chyba
mam prawo napisać, że coś mi nie przypadło do gusty i
to chyba nie jest aż takie tragiczne. Dlaczego miałbym
chwalić wszystko jak leci? Bo tak wypada? Bo tak robią
pozostali Bejowicze? Zresztą odpowiedz mi na jedno
pytanie. Czy nie nudziłoby Ciebie na dłuższą metę
ciągłe chwalenie i lukrowanie? Chyba nie. Czy byłoby
dla Ciebie wiarygodne gdyby jedna osoba pozytywnie
skomentowała na przykład wszystkie 100 twoich wierszy?

Ktoś ma skórę jak na byku, pozbawiony czucia. Inny
jest wrażliwy i delikatny jak skrzydła motyla. Ile
trzeba mieć wyczucia w mowie, żeby nie zranić takiej
osoby. A są tu też takie osoby, które mam wrażenie, że
sprawianie innym bólu za pomocą słowa, bawi ich.

Ja też nieraz się popłakałam, bo niektórzy nie mogą
zrozumieć, jak łatwo można kogoś słowem zranić.

W pełni się zgadzam ze słowami wiersza.
Jestem tu od niedawna, ale już jeden swój wiersz
zabrałam. I tych bardziej osobistych(pisanych łzami i
bólem) boję się wstawiać niestety:(

Dobry tekst
odważny

Dziękuję za nowe komentarze :) a stażowi że bardzo
obszerny komentarz. :):) Wezmę sobie do serca
wszystkie rady. :)

"Niech mnie nie tyka,
myśli nie zabija."
To ważne aby krytykę przekazać nie obrażając autora
wiersza.
Natomiast zgadzam się również że w pisaniu wierszy
niezbędny jest samokrytycyzm.
Pozdrawiam Anno:)

Bardzo ładnie to ujęłaś Aniu
w swoim wierszu :-)Krytykować łatwo każdemu raniąc
autora. No cóż na portalach taka" moda" Pozdrawiam.

Pani myśli o nauczycielu, a nie o krytyku. Wielu tzw.
krytyków literackich jest recenzentami. Aby uniknąć
nieporozumień; trzeba dużo czytać, porównywać(na ile
to tylko możliwe) bezstronnie, własne umiejętności z
innymi i budować w sobie zdolność tworzenia własnego
stylu, na możliwie najlepszym poziomie. Na Beju nie
ma krytyki. Są subiektywne opinie i oceny, poparte
lub nie argumentami. Niski poziom samokrytycyzmu
wśród piszących sprawia, że nieprzychylne opinie
traktowane są jako atak na osobę autora, a odmienne,
pozytywne oceny, zazwyczaj bez uzasadnienia, jako
niezbity dowód, że te krytyczne oceny nie mają racji
bytu. Pokazywanie wszelkich błędów - to raczej
wcielenie się przez komentującego w korektora i
wszelkie sugestie - to tylko materiał do
przeanalizowania przez autora. Poprawienie tekstu
przez autora, to tylko przyznanie się do błędu i nic
poza tym. Szkoda, że wielu autorów, choć nie ma
takiego obowiązku, nie dzieli się swoimi sugestiami
jak tekst poprawić, choćby sporadycznie. Tolerancja na
"pisanie sercem" i zdawkowe pochwały to, przynajmniej
dla mnie, utrata wiarygodności w zdolności właściwej
oceny komentowanego tekstu. Jest wręcz niemożliwe,
dobrze pisać i niedostrzegać u innych mankamentów.
Chociaż jest wiele przyczyn unikania w miarę
obiektywnych ocen - jedna jest widoczna gołym okiem:
obawa, by nie stracić głosu albo chęć uzyskania
głosu. Smutne. Pozdrawiam.

Bardzo mądre słowa i wspaniała refleksja.Najlepiej nie
zauważać takich krytyków.Pozdrawiam serdecznie.

Trening czyni mistrza.Tylko konstruktywna krytyka mile
jest widziana, ale często tak nie jest, więc lepiej
złośliwców bagatelizować. Pozdrawiam miło