Do Krytyków
tym nie konstruktywnym... ;-)
Się znaleźli krytykanci wierszy tutaj
wielu,
krytykują, opiniują - nie widzę w tym
celu...
Gdzie fantazja, wręcz ułańska? Fikcje
poetyczne?
Nie to ma już dziś znaczenie, lecz znaki
diaktryczne?
Nie znam się ja na poezji i umysł mój
ścisły,
ale czy Ci recenzenci to Sąd Niezawisły?
Powiem Wam ot tak, po prostu, będąc może
osłem:
sztuka w Waszych ścisłych ramach staje się
RZEMIOSŁEM!
autor
Spódniczka
Dodano: 2013-10-05 13:06:42
Ten wiersz przeczytano 2337 razy
Oddanych głosów: 21
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (43)
Pięknie o rzemieślnikach:))
Celnie uderzyłaś.
Pozdrawiam serdecznie.
Stajenny Jurek
witaj spódniczko, zajrzałam na twoją stronę bo
spodobał ci sie mój wiersz, a co do tego wiersza to w
pełni popieram, napisałam kiedyś na ten temat wiersz
pt "Towarzystwo wzajemnej adoracji" i była to prośba o
umiar:) pozdrawiam
:) Dobre!
Milego dnia, Spódniczko :)
Może od razu dodam: "poetyczne, diaktryczne" - ujęte
tak celowo. Fantazja to moja ułańska :-)
Krzemanko, to właśnie autorka miała na myśli :-)
Miało być "Czy":))
Cy pisząc "znaki diaktryczne" autorka ma na myśli
"znaki diakrytyczne"? Krytykantka. Miłego dnia.
Ja lubię konstruktywną krytykę, np. Madison w ostatnim
moim tekście wyłapała powtórzenie, którego nie
zauważyłem - i to pomogło. Co innego zjadliwy
komentarz pełen ironii/szyderstwa - miejscem na coś
takiego jest kosz. To wystawia złe świadectwo autorowi
rzeczonego.
Krzysztofie, mówiąc "rzemiosło" na myśli miałem utwory
sklejone z dziesiątek metafor i nietypowych zbitek
wyrazowych, których w obecnej poezji jest bez liku.
Warsztat jest cenny, potrzebny, ale nie o nim mówiłem.
Pozdrawiam :)
Mariat, celna uwaga z: "tak ot --> ot tak". Dziękuję i
zmieniam :-)
Takie. Korekta.
No bo mnie to koleżanko również czasem wkurza
czy krytyka - warsztatowa??? - czy się w złości
nurza?
czy dowalić komentarzem to tak oczywiste
bo intencje krytykanta nie zawsze są czyste.
takie moje przemyślenia w samo dziś południe
a tak już nawiasem mówiąc - poezja brzmi cudnie...
Pozdrawiam serdecznie.
Stajenny Jurek
ach, literówka psia kość w pierwszym wersie, miało być
'poetyczne' a napisało się potyczne/ sorry.
Teraz o wierszu.
Spódniczko - fikcje 'potyczne' czy poetyckie? Jak Ci
się wydaje, bo ja wolę poetyckie.
Dalej, to zdanie źle się czyta, ta leciutka inwersja
jednak przeszkadza płynności.
"Nie to ma już dziś znaczenie, lecz znaki
diaktryczne?"
--------------
Dałabym tak:
Dzisiaj to już bez znaczenia,
lecz znaki diaktryczne?
I tutaj też mała zmiana dla poprawienia płynności w
czytaniu:
"Powiem Wam tak ot, po prostu, będąc może osłem:"
----------- =
Powiem Wam ot tak, po prostu, będąc może osłem:
=====================
Ogólnie - wiersz nagrodziłam plusem za wywołanie
dyskusji.
Poczytałam wiersz i część komentarzy.
Najpierw o komentarzach --> ogólnie prawie wszyscy są
zdania "krytyka tak, krytykństwo stop". Natomiast w
rzeczywistości, obrażalskich za najmniejsze wskazane
uchybienie jest bardzo dużo. Uważają tacy, że oni
piszą świetnie i wskazanie, że brak ogonka w 'ą' czy
'ę' jak pisze Rysio yamCito, to zwyczajne
czepialstwo; no bo cóż znaczy taki ogonek wg niego!!!
A prawda jest taka, że ogonek jest BARDZO istotny. Np
w wyrazach "myje i myję". On myje samochód czy ja
myję samochód? Panie Ryszardzie na mnie zawsze
obrażalski za takie rzeczy! Wkurza mnie taki stan,
że uważasz to za błahostkę. Jedna jest pisownia dla
wszystkich, a tłumaczenie, że tu się bawimy = nie
upoważnia do zabawy z błędami, bo młodsi nas czytają i
przykład biorą z połetuf.
I powiem więcej, na poważnych portalach poetyckich, za
wskazanie błędnie postawionego przecinka, czy jego
braku - po prostu leci od autora "dziękuję", a nie
lekceważące przycinki.