Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Do leniuchów...i pracowitych...



hej no moi drodzy co z wami się stało
że was tylu z forum gdzieś pouciekało
mało kto tu coś na fajnym forum pisze
wciąż ci sami ludzie mają budzić ciszę

powyciągać z szuflad swe stare wierszydła
to was tu wypiorą bez wody i mydła
wszystko jak na tacy podane gotowe
ołóweczki w ręce i wytężać głowę

nie chcecie już czytać ani komentować
najłatwiej to głowy w piasek jest pochować
ani to poprosić ani to postraszyć
musieli się pewnie ze strachu w kąt zaszyć

już na dzisiaj kończę żarty i głupoty
proszę do klawiatur i hop do roboty
więc pisać i czytać to jak przykazanie
czekam, kto odpowie na moje wezwanie

autor

Ninoczka

Dodano: 2010-04-25 00:08:07
Ten wiersz przeczytano 1502 razy
Oddanych głosów: 30
Rodzaj Rymowany Klimat Wesoły Tematyka Przygoda
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (26)

maria4444 maria4444

super poczucie humoru
fajnie się czyta
wzbudza uśmiech na twarzy
pozdrawiam

kazap kazap

O tak to prawda było tak wielu na beju a garstka sie
jeno ostała...całkowicie jestem an tak...jestem
gotowy....pozdrawiam

błońskaM błońskaM

Jak pisać byle co, to już lepiej wcale.

frytka frytka

Brak mi często czasu na czytanie,
lecz miło tego staram się o nadrabianie ,
z tym nadrabianiem czasem nie wychodzi, bo tysiąc
wierszy mi po głowie chodzi ,
piszę notuję wszędzie gdzie po padnie,
zdarza sią w aucie zdarza się w wannie,
w wannie nie jest problem bo przygotowana ,karta i
długopis czasem łyk szampana... problem jednak w aucie
bo ,wiesz autobana,stanąć nie da rady,ja prowadzę
wciąż sama... a tu mi przychodzi myśl jedna po
drugiej zapisać niemogę ,w nosie nie podłubię ...;)
właczam awaryjne zjeżdżam na poboczę ,na czymś tam
notuję a w domu chichoczę,czytam wypociny w chaosie
pisanie ,śmieję się do siebie bo czasem udane,śmieją
się dzieciaki z matki wierszoklepki ,mówiąc przy tym
często,że brak mi jest klepi:) pozdrawiam serdecznie
:))))))) ps.piszę o wiele za dużo :(

atma atma

....czasami warto stać na deszczu i moknąć, żeby potem
zobaczyć słońce..;-)))
Pozdrawiam liści szelestem, bo w nich ukryta
jestem...;-)))

Henio Henio

Witaj Ninoczka-ten problem u mnie na razie nie
istnieje i mogę nadal pisać na kolanie,a najczęściej
lubię pisać w czasie załatwiania swoich no wiesz-na
kibelku wchodzą same pod ołówek,ale z komentowaniem i
czytaniem już zaczynam mieć problemy-męczy się za
bardzo wzrok,ale co najważniejsze to wciąż brakuje
czasu,aby usiąść do P.C.-chociaż jestem na rencie,ale
nie wiem w co mam włożyć ręce najpierw, Twoje wiersze
podobają się i są na ogół bardzo ciekawe. Najczęściej
gdy wiersz mi się nie podoba lub nie ciekawy to wcale
nie komentuję,ale to też nie reguła...powodzenia

fryzjerka fryzjerka

Jeszcze wiosna w powijakach,opóźniona dziwnie
taka.Zimno,chociaż kolorowo,więc napiszę,daję
słowo...Dziękuję za reprymendę,pozdrawiam:)

Akaheroja Akaheroja

super wezwanie...do pracy rodacy...

Nalka31 Nalka31

wróżka jaka czy co, że sypnęło wierszami o
komentarzach nie wspominają :D

babajaga babajaga

no właśnie .."gdzie się podziały dawne
prywatki...itd"..tak tutaj..gdzie się schowali nasi
pisarze...gdzie są komentarze...wena szwankuje - - na
chorobowym..czy czas działkowy..(wiosna- czas na
działkowe porządki)..przyznam się bez bicia w
szufladzie wierszy nie mam ..pisze jak mam czas i jak
coś w głowie zaświta...a wiersz godny
uwagi..refleksja..i porządny kop..w ....

Nutkiszczęścia Nutkiszczęścia

to nie takie proste...choć w szufladzie wierszy cała
gama nie każdy z nas może je puścic z samego rana,
czasu wciąż brakuje i nie wiadomo co komentator knuje,
czasem wytknie ostro błędy, robi rysę językiem ciętym,
zapomina o taktyce i własnej samokrytyce...lepiej
ukryć je w szufladzie i nie myśleć znów o zwadzie,
zdrowia szkoda tu marnować, lepiej głowę w piasek
schować. Jeśli przyjdą dobre czasy zabłyśniemy w
centrum prasy...lecz nie liczę na kokosy, choć marnuję
wiele nocy...

Rymetius Rymetius

W odpowiedzi na apel zobowiązuję się do napisania
jeszcze jednej rymowanki :) Najbardziej zmotywował
mnie fragment „musieli się pewnie ze strachu w
kąt zaszyć” – my na wschodzie niczego się
nie boimy. Pozdrawiam :)

Sotek Sotek

Przepraszam Ninoczko za moją nieobecność, ale w nawale
obowiązków nie miałem czasu aby tu zaglądnąć.
Obiecuję, że się poprawię:)

suzzi suzzi

świetna zachęta do pisania,zatem do roboty
leniuszki...wiersz bardzo fajny

sylwiam71 sylwiam71

Świetne wezwanie, jeszcze małe czary mary co by wena
zaiskrzyła:):):)

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »