Do losu
W niedorzecznych przestrzeniach mojego
umysłu,
powstała kiedyś myśl - o byciu
szczęśliwym,
tak, jak woda w kropelce - boskiego
zamysłu,’
tak, jak polny wiatr w biegu -
nieuchwytny.
Czemu ty o losie! - nieczuły jak kamień,
kładziesz wszystko na szali złudnego
marzenia,
mnie - ludzką mimozę - też w twardy głaz
zamień,
zabij żądze - namiętność – odbierz chęć
pragnienia
autor
Stromboli
Dodano: 2018-02-24 12:20:38
Ten wiersz przeczytano 374 razy
Oddanych głosów: 13
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (8)
Witaj. O losie nie czyń tego, bo wtedy co pozostanie,
krajobraz księżycowy. Bardzo dobry emocjonalny wiersz.
Moc serdeczności.
Dziekuję wszystkim za opinie. Tak weno masz rację,
życie to również przyjemne chwile, tylko czasem
nieszczęscia chodzą parami, kumulują się i ludzie mnie
odporni nie wytrzymują.
Trudno jest nazwać człowieczy los jednym pasmem
nieszczęść,
przeważnie tak bywa, że czasem nam sprzyja innym razem
rzuca kłody pod nogi.
Samo życie,
pozdrawiam :)
Dobra życiowa refleksja i skłania do
myślenia:)pozdrawiam cieplutko:)
Świetne, życiowe pozdrawiam
Marzenia, nalezy spelniac, co daje byc szczesliwym.
Podoba sie wiersz, ma w sobie to "COS". Pozdrawiam
serdecznie.:)
"Co los spuści, przyjąć trzeba,
niech się dzieje wola nieba." - Aleksander Fredro
- Zemsta.
Pozdrawiam Stromboli. Piękna rozmowa z losem
a będzie jak pisze Fredro.
Bardzo życiowe, podoba się :) Pozdrawiam serdecznie
+++