Do Mistrza Jastrza
Odpowiedź na komentarz do wiersza „Więcej o Annach”, cytuję: „Choć coś mi mówiło wstAŃ I napisz wierszyk dla AŃ, To uprzedził mnie ten drAŃ”.
Czego mi do głowy tłoczysz
Żem jest „drań”? Gdzie Ty masz oczy?
Ja od Ciebie wzory biorę:
Staram się ostro, z humorem,
Temat znaleźć co by parzył,
Albo śmiechem twarz obdarzył,
Może łzę wycisnął z oka...
A że sława Twa „wysoka”...
Gdzie mi do Cię? Gdzie Michale?
Co jednak nie znaczy wcale,
Że na „drania” zasłużyłem!
Ot, na chwilę zamarzyłem,
Że gdy skrobnę coś dla Ani
Nikt mnie poza Nią nie zgani...
No i widzisz... znów do bani.
Osobiście... wszystkie „dranie”
Cenię sobie niesłychanie.
Pokój zatem niech nastanie!
Wiwat, niechaj żyją „dranie”!
Bez nich płaskie jest pisanie.
(Czy się zgodzisz z tym wyzwaniem?)
Życzę wszystkim miłego dnia
Komentarze (89)
_wena-
E tam Wandziu, zazdrość?...:)
Dziękuję serdecznie i pozdrawiam z życzeniami dobrego
weekendu:)
bort,
Ucieszył mnie Twój toast :)))
Serdecznie pozdrawiam:)
tsmat,
Witaj, jestem wdzięczny za wizytę i dobre słowo.
Kłania się z najlepszymi pozdowieniami:)
Wiwat "słodkie" dranie, takich lubią panie z poczuciem
humoru :)) Dotąd sądziłam, że zazdrość przypisywana
jest kobietom ale z tego co obserwuję, grubo się
myliłam.
Udanego weekendu :)
Dobre!
Zatem toast za przyjaźń między draniami! ;-) :-)
Pozdrawiam, dobrej nocki :-)
Witak Bodku,
tytuł bym trochę zmienił, reszta świetna w Twoim
nietuzinkowym stylu.
Pozdrawiam serdecznie.
;)
Witaj Mario,
Niesamowicie podciągnęłaś mnie na ducha. :)))
Znasz Jastrza dłużej.
Wchodzić "Wołodyjowskiemu" w paradę... toć to pewna
strata!
A mam już swoje lata...
Dziękuję za czytanie.
Łączę serdeczności Mario :)
Angel Boy,
Jak są ciężkie czasy,
robić trza zapasy.
Serdecznie dziękuję za czytanie :)
Pozdrawiam:)
Marianie,
Witam seredcznie w moich progach :)
Zrobiłeś mi dużą przyjemność swoją wizytą.
Wierszyk pierwszoklaśny :)
Dziękuję i pozdrawiam:)
Oczywiście, że nie pojedziecie na rozprawę z tego
powodu, ani granat w kieszeni potrzebny nie będzie.
Nasz tutejszy Michał choć słowem włada jak
Wołodyjowski szablą, to jest nie jest zakapiorą by
tylko sobie przypisywać prawa do wierszy dla Ani. I
nikt się za to nie obrazi - ani sołtys, ani wójt, że o
Ani będzie wierszy w brud.
Czasy są ciężkie... Pozdrawiam serdecznie +++
Dzisiaj to są takie czasy, autrostrady mnkną przez
lasy za to w mistach żyją zbóje, każdy z nich interes
kuje, bo to dranie, cwane niesłychanie... Pozdrawiam
Cię serdecznie panie Bodku :)
Sotek,
Dziękuję Marku za odniesienie się do wierszyka.
Pozdrawiam serdecznie:)
Wiersz w tonie dobrego humoru niosący wszystkim
pozytywne przesłanie zgody.
Pozdrawiam:)
Marek
Witajcie Drodzy:
- Elena Bo :)
- Dziadek Norbert :)
- Twoje oczy :)
- BordoBlues :)
- wolnyduch :)
Dziekuje Wam za mile slowa pod tym figlarnym
wierszykiem. Jestem pozytywnie zdruzgotany takim
odzewem .
Lacze serdecznosci :)