Do muzy
z dedykacja dla Kasi W.
jesteś skrzydlatym aniołem spadającym ku ziemi ,odbijającym się po ludzkich głowach ...Szans brak ,piękna dar ,śmiechu las ,smaku dla uciechy miłość dla igraszki ,wiara dla przekupnych ...słucham Twego kroku ,nie widzę cienia szarości ,spoglądam w Twą twarz ,niebiański blask przyświeca każdemu ruchowi ust ,zostań tu ,pozostań we mnie ,na zawsze już ,na zawsze teraz .Spodziewam się radości dzwieku ,dosłyszałem tylko z oddali szum ,szum blednącego dnia , nie uciekaj ode mnie ...bo wówczas już nie widać nadzieji zmiany ,wróc do mych śpiewnych wspomnień ,uchroń moją wrażliwość w swych ramionach ,pozwól się porwac na zimowym powietrzu .Niech uciecha współigra z Twą powłoką ,nie przechytrzaj mnie ,boś Ty mą weną ..mym cudownym wdziękiem ...daj się zbliżyć ,nie zapominaj o działaniu miłosnej trucizny ,milczenia dość już..."
i stało się - przeminął lęk
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.