Do nieba
Spleceni ciasno,
złączeni w jedno...
I nasze oczy się spotkały,
i nasze wargi więcej chciały...
Kiedy oddechy nasze razem
i kiedy serca jednym rytmem biły...
I nagła jasność na nas spłynęła
i skrzydła u boków nam wyrosły...
I lekkość nagle nastąpiła
i ziemia oddalać się poczęła...
I coraz wyżej, coraz prędzej
wznosiliśmy się do nieba...
to było kilka lat temu...
autor
arathlo
Dodano: 2007-06-07 14:57:47
Ten wiersz przeczytano 706 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
Gdy miłość splata ze sobą ludzi,
Do bicia serca jednym rytmem budzi...
świetny wiersz! Temat choć pospolity, to ciekawie
opisany... pozdrawiam:)