*Do nieba do piekła - za Tobą...
Dla Mojego JEDYNEGO Anioła...Ty wiesz Kochanie prawda? ZnZ KmM:*z:P ... akt tej rozkoszy miał miejsce dzisiejszej nocy ahh
Piersi moje nadwrażliwe...
śpiące jak chmury w górze
dłonie Twe prawdziwe
ujęły w nich ocean, ugłaskały we mnie
burzę
coraz to bliżej do piersi mojej
główka Twoja się pochyla
coraz czulej się tuli...
a ja coraz to bardziej szczęśliwa,
szczęśliwa
coraz to cieplej w ramionach
gdy wokoło się chłodzi
coraz częściej mnie wołasz
a mi coraz to słodziej, i słodziej
coraz to dłuższy ucisk Twej dłoni
...naskórkiem mnie miło głaszczesz
i całując Cię zawsze po skroni
w pokoju choć nocą coraz to jaśniej, i
jaśniej
a Ty Miłość moja zmęczona
opadasz w moje ramiona
nasłuchując jak serce coraz wolniej
dyszy
robi się coraz ciszej, i ciszej
a nad ranem nagość moją
... która kocha zdzierać szaty
w uchylonych Twoich dłoniach
na oczu Twoich światy
dotkniesz ją Aniele z bliska
łaskocząc piórem...namacasz tętno
jak słońce nagość moja Cię przysłoni
zapadniemy w nową namiętność
nim czułość zblednie
- pojaśnieje jak polarna zorza
za Tobą w kręgi piekielne pobiegnę
za Tobą pofrunę w niebiosa
z Cyklu: a Kochasz? a bardzo? MK*4 - zakochana w Aniele
Komentarze (2)
Piękny akt wzajemnego fizycznego i duchowego oddania ,
powtórzony o poranku! Nieskromnie rozerotyzowałaś bej,
zapraszając czytelnika w swój najbardziej intymny
świat.
Delikatnie napisany wiersz. Intrygujące, kryptyczne
skróty w komentarzu. Trochę to nieeleganckie, używać
szyfru w rozmowie z czytelnikiem.