Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Do Niego.

Jakże drażliwym tematem teraz jesteś,
Bo nie wiem sama,
czy Ci dziękować,
czy przeklinać Cię.
Wylewa mi się oczami radość ocalenia
i żal katastrofalny.
Słowa lichymi się zdają,
nijak oddadzą cierpienia wielkość,
gdy wiedza moja o budowie życia gabarytu słowa jest.
Zwą Cię Stwórcą
lecz czemu nie Niszczycielem?
Przecie w istocie
częściej zabierasz
niż dajesz,
za śmiercią się chowasz
mówiąc, że ona plon swój srogi zbiera,
nie obaczysz też ubliżyć diabłu.
Tyś nie dostojnik,
Tyś cham zwykły,
co pierzem obrósł cały.
Nie widzi ludzi,
nie widzi świata.
Spogląda nie niżej niż cholewy botów jego sięgać zdołają.

autor

bombka

Dodano: 2008-08-28 20:30:10
Ten wiersz przeczytano 714 razy
Oddanych głosów: 3
Rodzaj Wolny Klimat Wrogi Tematyka Wiara
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (1)

region123 region123

Zaskakująca druga część wiersza

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »