Do nieznajomego
Cudowny nieznajomy
Imienia twego nie znam
Za granice wywieziony
Z dala ode mnie
Mający nadzieję na lepsze życie
Cudowny nieznajomy
Jaką tajemnicę straszną skrywasz
Nie! Nie mów,bo kocham to wyobrażenie,
które rodzi się w sercu mym
Cudowny nieznajomy
Tyle słów,tyle myśli
Kręci się w głowie
Gdy jestem myślami przy tobie
Jaki jesteś naprawdę?
Nie! Nie niszcz tego złudzenia
Przy tobie życie kolorów nabiera
Bo wiem,ze gdzieś tam w sercu
Mam w tobie przyjaciela
Została tylko chwila
Małe ziarenko prawdy zasiane
Może za kilka lat
Spotkamy się z przeznaczeniem
Wystarczy nam tylko chwila
Żeby wiedzieć,że jesteś tym kogo szukam
Nasze oczy się spotkają
Promienny uśmiech specjalnie dla ciebie
Nasze usta się odnajdą
Potem przytulisz mnie do swego serca
Sięgniemy nieba
Dostanę od ciebie gwiazdę z nieba
Cudowny nieznajomy
To tylko słowa,to tylko marzenia
Nie bierz tego głęboko do serca
Chyba,że znalazłeś we mnie swoja wybrankę
życia.
Komentarze (1)
Wiersz pełen melancholi romantyczny bardzo subtelny
delikatny w odbiorze
Treść charakteryzuje młodzieńczy okres twórczości i
poszukiwania drogi życia