Do Norberta
Psujesz mi wszystko
każdą minutę mojego szczęścia
kiedy jest dobrze ty
zaraz dzwonisz
kiedy jest wspaniale
ty zawsze przychodzisz
daj nam wreszcie żyć
daj nam spokój wieczny
odczep się od nas
proszę odejdź z własnej woli
jesteś szatanem wrodzonym
zdrajcą i łajdakiem
dbasz tylko o siebie
a twoja troska o innych to tylko dla
niepoznaki
myślisz że nie wiem jaki jesteś
już cię dawno rozgryzłam
ty nie jesteś szczęśliwy
to zepsujesz wszystko żeby inni też tacy
byli
nienawidzę cię
nie znoszę i zabiję
ty masz czelność zabijać naszą miłość
a ja mam czelność zbrodnię popełnić ...
Komentarze (3)
Tu nie ma wiersza, tu jest tylko manifest wzgardzonej
nastolaty.
Norbert już rozgryziony :)
Pozdrawiam:)
Skąd ja to znam...