Do Ojca
Czy wszyscy, których kocham...
W myślach zamknięty
W umyśle żywy...
Nadzieja na Twe zmartwychwstanie
Nie opuszcza mnie.
Czekam na Ciebie.
Czekam, aż staniesz w drzwiach.
Powiesz: "Wróciłem!"
I będzie jak dawnej.
Głupia!
Przecież wiem, że nie wrócisz!
Wiem, że nic już nie powiesz!
Wiem przecież, że umarłeś...
Tylko...
dlaczego tak nagle?
...muszą odejść?
autor
SirvSilVer
Dodano: 2008-06-10 13:22:35
Ten wiersz przeczytano 844 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
nie bedzie juz tak jak dawniej i musisz sie z tym
pogodzic.mozesz tylko wybrac lepsze zycie,w ktorym
oczywiscie nie zabraknie Twojego Ojca,no bo przeciez
"w umysle zawsze bedzie zywy"wiersz pisany
uczuciem,przemawia do mnie
Piękne piszesz wiersze i już :*:*