DO OSTATNIEJ...
I chociaż byliśmy sobie pisani jak ćma dla plomienia a żyly dla stali...
Nie każ mi zostać
pozwól odejść...
rozbij krysztalową kulę pani wróżki
i jeszcze
niechaj gra orkiestra
a wszystkie pary tańczą
taniec "amnezja"
do ostatniej bialej myszki
do ostatniej czarnej myszki
do ostatniego okamgnienia.
autor
Dust Silver
Dodano: 2005-07-17 20:48:28
Ten wiersz przeczytano 403 razy
Oddanych głosów: 19
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.