Do pana B…
Są słowa które nigdy nie staną się
ciałem
Cicho szeptane przed Twoim obliczem
W nadziei że weźmiesz w ramiona
I poprowadzisz…
Są łzy których świadkiem jesteś tylko Ty
Nie chcesz fałszywych usprawiedliwień
Dajesz mi do nich prawo
Choć ja tak często je sobie odbieram…
Jest milczenie które zabija
Sprawia że życie przestaje być darem
Proszę Cię Boże nie pozwól zapomnieć
Że każde istnienie to skarb
Komentarze (13)
Ładna modlitwa, zadumałam się. Pozdrawiam
wiersz modlitwa
do Pana B - pełna wiary i pokory
Bardzo mi się podoba ta refleksja w formie
modlitwy.Pozdrawiam.e.
Ładna w swoich słowach modlitwa do P.Boga - sama od
siebie, to brzmi ładnie...pozdrawiam
Dopomóż proszę, Panie B. ,
aby nie było nigdy źle!
ładnie:)
Pięknie:)
Właśnie bo tak często o tym zapominamy... Bardzo
refleksyjny! Pozdrawiam :))
Bo ludzie to nasze życie . Ładny godny szczególnej
uwagi:))Pozdrawiam Elu:)
piękne słowa modlitwy z głeboka refleksja...
pozdrawiam:-)
warto było przeczytać,dający do myślenia...
Ładna modlitwa:)))zmniejsz odstępy będzie lepiej się
czytało:)))miłego dnia
Witaj. Ładna modlitwa. Cichutko każdy z nas się modli.
Miłego dnia