Do pewnego poety
masz talent nie kłamię
za Mistrza uznaję
już inni mówili
korzystaj więc z chwili
zmień pracę weź lirę
upajaj rozświetlaj
zaprowadź do nieba
a czasem do piekła
i spalaj się co dnia
tak do dna tak do dna
ja czytam bo jestem
wygodna i "głodna"
Mogłabym napisać "trzynastozgłoskowiec", no,mówię na serio,tylko po co,powiedz...
Komentarze (18)
Ciekawie się zrobiło na beju:)
Stałas sie jego muza:)
I dałaś swoim świetnym wiersze dla każdego trudny
orzech do zgryzienia. Może powiesz nam kim on jest?
jesli ten poeta przeczyta ten wiersz na pewno spelni
Twoja prosbe i bedzie opisal....chyba ze nie zechce he
he...fajny wiersz
No, już dobrze.....dowiedzcie się że to o mnie...że
jestem nominowany do Lit. Nagr. Nobla......ale to
jeszcze potrwa....oni teraz przyznają pośmiertnie...a
ja jeszcze pożyję...
skoro ma talent, to niech czyta i pisze dalej:)
Ach, ten poeta naprawdę musi mieć dobre wiersze. Czy
go znamy? Pozdrawiam ciepło!
Gdybym był zarozumiałym megalomanem,wziął bym do
siebie twe słowa,już wystarczająco jestem swym
fanem,by zakręciła się samozachwytem ma głowa,lecz
póki co myślę przytomnie:
nie, to nie może odnosić się do mnie!
piękny przekaz wiary w drugiego człowieka. Pozdrawiam
Więc on dla niej pisze sięgając dna duszy. Lecz ona
wygodna, jej serca nie wzruszy.
Musiał wywrzeć na tobie niebywałe wrażenie skoro
poświęcasz mu swój wiersz ładnie zrymowany i dobrze
poprowadzony.
Każdy poeta chciałby mieć taką fantastyczną fankę,
która pisze dla niego wiersze ;)
Wszystko się zgadza. Jedynie liry mi brak. I ta
dygocząca niepewność: Czego jesteś "głodna"?
oj, błońska, ty jesteś podobna, podobna:)
mysle ze ten wierszyk doda temu poecie pewnosci siebie
i w to co pisze :))
pozdrawiam :))