Do płatków róż
zaczynasz spacer od skroni
puls lekko drga
chłoniesz ciepło
powoli
przyciągasz
tak to ja
bliżej
nie za ostro
tak właśnie lubię
gdy dłoń wędruje
do płatków róż
teraz już jesteś
zanurzasz
w gorącej toni
pragnienie snu
upajasz się wolno
bez pośpiechu
rozchylasz
byłeś
nie wiem
jeszcze trwam bez oddechu
autor
szarman
Dodano: 2008-11-08 02:39:13
Ten wiersz przeczytano 1189 razy
Oddanych głosów: 23
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (16)
Rzeczywiście, czyta sie ze wstrzymanym oddechem.
Piekny, delikatny erotyk, ktory uzywajac niewielu slow
rozbudza wyobraznie.
ślicznie, delikatnie, na TAK.
To prawie jak drogowskaz, żeby nie pomylić drogi i na
pagórkach (dolnych) nie zakończyć. :)
Bardzo subtelny erotyk, ale z każdym wersem doprowadza
do tego, że tracę oddech.
Erotyk magiczny z dużą dawką zmysłowości.
piękna ta twoja wędrówka do płatków róż...ciepły,
delikatny erotyk.
hmm...bardzo subtelny erotyk ...zapomnienie...i o to
właśnie chodzi ...zatracić się ,poddać tej chwili...
Nie da się inaczej określić jak słowami :bardzo
zmysłowo...Tak jak powinno budować się erotyk przez
muśnięcia i oddechy.
Delikatnie i pięknie namalowałaś tę cielesno -
zmysłową wędrówkę... Plus +
bardzo subtelnie poprowadzona akcja, pozostawia duże
pole dla wyobraźni.
Bardzo, bardzo zmyslowo i erotycznie.
Piękny, delikatny erotyk, uroczy:)
no, no, wedrowka do platkow... zmyslowa i delikatna
Jedni konsumują na wysokim poziomie, inni w rowie.
Byłejakość się panoszy. Miłość daje przepustkę do
przyjemności, miłość do rozkoszy.