Do poduszki
Gdybyś umiała mówić
Lecz dobrze że milczysz
Przynajmniej mam pewność
Że nie zawiedziesz mnie
Jak zawodzi każdy
A i ja każdego
Ale Ty to wiesz
Ten deszcz Ci opowiedział
I tylko Ty tulisz mnie
W objęciach swych
Pomagasz zasnąć mi
I jesteś taka dumna
Że wiesz wszystko
Co wiem właśnie ja
A od wtedy
Pachniesz ognistą czerwienią
Przepraszam jak Cię wyrzucę
Bo ja nienawidzę
Nienawidzę kolców czerwieni!
autor
madziullajn
Dodano: 2007-09-10 21:58:02
Ten wiersz przeczytano 462 razy
Oddanych głosów: 1
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.