do pracy...
nie śpieszno od rana
deszczem dręczeni
ruszamy w świat
porwistej jesieni
nie będzie nam dane
zobaczyć kwiatka
idziemy smagani
wiatrem z ukradka
lecz w pracy już czeka
ciepła herbatka
słodkie ciasteczko
i koleżanka...
autor
Serce niczyje
Dodano: 2013-11-06 14:33:52
Ten wiersz przeczytano 946 razy
Oddanych głosów: 12
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (15)
no gdzie:):)może i ja załapię się
Gdzie jeszcze jest taka praca:)
Ładny wiersz, oby i takie życie było.
Pozdrawiam serdecznie:)
A czytałeś dzisiaj moje małe tęsknoty???cosik z
Twojego nicka jest:-)))
erowspomnienia nocne...:)
No właśnie???jakie???
To ja też zamykam....zobaczymy jakie wierszyki z tej
wizyty wynikną..:)
Gdzie???idę zamykam oczy idę???
Chodź Roma...:)
Ja też tam chcę:-))Pozdrawiam
ooo... taka praca to sama przyjemność :-)
coś w tym jest...:)
Taka praca to rozumiem:))
Pozdrawiam:)
akurat, nima ciasteczka:)))
...albo koledzy. Pozdrawiam serdecznie. Dzisiaj miałam
wolne, jutro może być piękna pogoda ja w pracy
do takiej pracy to aż chce się iść.....
co tam deszcz czy wiatr pozdrawiam:-))))))