do prezesow!
Nauczyliscie sie wysmienicie gardzic
ludzmi,
myslicie ze jestescie na samym szczycie
Z gory nas chcecie traktowac
Zapomnieliscie ze jak nie bedzie nas
Sami bedziecie musilei pracowac
Łaske nam niby robicie ze nam prace
dajecie
Wzbogacacie sie na nas
Jak WIEPRZE tyjecie
oczekujecie abym w 100proc. poswiecil sie
firmie
Ale ciezko to zrobic, gdy widac jak za
plecami naszymi knujecie
Ofiary systemu, niepozorne znienawidzane
tez juz wtorki
Nadejdziemy z wielka sila
A wy gnoje skonczycie z poderznieta szyją!
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.