Do przyjaciela
„ Do przyjaciela „
Chłonę wielką muzykę małymi uszami,
Czerpię przyjemności życia wielkimi
haustami,
Spoglądam w gwiazdy poszukując lepszej
przyszłości,
Radości z życia, przyjaźni oraz wielkiej
miłości!
Napotykam betonowe mury na swej zawiłej
drodze,
Uśmiechem i życzliwością kruszę je na co
dzień,
W chwilach wielkiego smutku, stagnacji i
trwogi,
Zdaję się na Ciebie, mój przyjacielu
drogi!
Płynę łódką przez jałową i bezkresną
pustynię,
Hartuję się żarem życia w sercu budując
świątynię,
By serce stało się dla mnie nieomylnym
drogowskazem,
Bym nigdy nie podążał na oślep za fałszywym
nakazem!
By pulsujące me serce, prowadzone taktem
płynącej muzyki,
Zastąpiło mi oczy, stało się źródłem mej
chwiejnej etyki.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.