Do rany przyłóż
popr.
Do rany przyłóż łzy
zaceruj troską serce
spojrzeniem przetrzyj twarz
niech czule żal wychłepce
Pędzelkiem włosów gładź
zbolałe losem rany
palczasty rozściel koc
na dłoniach zdygotanych
Do piersi przytul mnie
powtarzaj mantrę w szeptach
wsłuchany w życia ton
chcę zasnąć w twych objęciach
autor
mroźny
Dodano: 2009-04-15 01:04:20
Ten wiersz przeczytano 766 razy
Oddanych głosów: 20
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (11)
sercem pisane
Rozpłynęłam się w słowach i dźwiękach,tak słodko wabia
i uczuciem pieszczą...
Pozdrawiam :):):)
Bardzo miły, ciepły wiersz. Plus.
... podziwiam.
Pięknie bo zawsze można oczekiwać troski od
przyjaciela Ciepły wiersz tęsknota w tle Dobry udany
wiersz Pozdrawiam słonecznie :)
fajne rymy, w ogóle dziś jakiś nastrój na romantyzm -
pozdrawiam :)
lubię ten marzycielski, liryczny ton w twoich
wierszach, pięknie!
I spać spokojnie tak/noc całą aż do rana/by świtem
szeptać ci:kochana,ukochana..
Przeczytam jeszcze ze dwa razy i będę już powtarzać na
pamięć przed zaśnięciem ściśle według wskazówek a tak
w zasadzie to to ciepło , które emanuje z Twoich
wierszy jest całkowitym zaprzeczeniem Twojego nicku...
Jestem zawsze rozdygotany, gdy pomyślę o dotknięciu
rany...
Kurczę też bym chciala zasnąć....późno już... ale
jakoś nie udaje się... bardzo ladny wiersz:)